Poniższy tekst czekał w "zamrażarce" całe wakacje. Powakacyjna rzeczywistość wygląda nieco inaczej niż wyobrażaliśmy to sobie pod koniec roku szkolnego. Nie zmieniam jednak tego fragmentu (kartki z pamiętnika również bym nie wyrwała). Druga część o naszej fascynacji zastosowaniem elektroniki w edukacji pozostaje aktualna... Na portalu edunews.pl przeczytałam informację o tym, że MEN zamierza zakończyć naukę "na niby". O co chodzi? Otóż część rodziców nie jest zadowolona z obecnego wyglądu i kształtu tzw. zdalnej edukacji. W odpowiedzi Ministerstwo postanowiło od września wprowadzić jednorodną platformę edukacyjną i lekcje online wg. planu lekcji. W praktyce może to oznaczać średnio siedem godzin spędzonych przez młodego człowieka przed komputerem. Zapewne rodzice, którym dotychczasowa zdalna nauka nie odpowiadała będą usatysfakcjonowani. Jednak psycholodzy łapią cię za głowę. Podobnie jak pozostali myślący ludzie.
Na naszej edukacyjnej drodze również mieliśmy moment fascynacji możliwościami jakie dają nowoczesne technologie. Dzieci i młodzież bardzo je lubią. My także, prawda? Jednak zauważyliśmy z Mężem konsekwencje wielogodzinnego używania "ekraników", takie jak:
Na dzień dzisiejszy sytuacja przedstawia się następująco. Wszyscy mają wyznaczone pół godziny swobodnego dostępu do elektroniki: smartfony, tablety, xbox. Oczywiście wychodząc z domu zabierają telefon, żeby być w kontakcie. I jeszcze jednak kwestia. My, Rodzice również ograniczamy naszą aktywność elektroniczną. Zapewne interesują Was rezultaty? Otóż zauważyliśmy:
W świetle naszych obserwacji oraz opracowań naukowych, informacja o wielogodzinnym ślęczeniu dzieci przed ekranami w ramach tzw. zdalnej edukacji planowanej od września, budzi grozę i troskę o zdrowie młodzieży. W takich chwilach dziękuję Panu Bogu za edukację domową. Zainteresowanych tematyką technowypalenia, cyfrowego detoksu itp polecam stronę p. Bogny Białeckiej - psychologa, matki czwórki dzieci. Pani Białecka jest także na facebooku, youtube, a jej podcasty można znaleźć m. in. na Podcastach Google...
2 Comments
aeljot
8/9/2020 22:53:51
Ciekawy i nurtujący mnie od dawna temat. Ciężko wprowadzić mi ograniczenia w korzystaniu z telefonów więc tym bardziej cieszę się, że napisałaś na ten temat. I liczę na więcej wskazówek.
Reply
Your comment will be posted after it is approved.
Leave a Reply. |
wstęp
Aktualnie obowiązkiem szkolnym objętych jest sześcioro z ośmiorga naszych dzieci. Archiwa
Maj 2021
Kategorie
Wszystkie
|