Znikająca mysz Ferie minęły nam szybko, za szybko. Starsze dzieci pojechały na zimowiska, a ja miałam zamiar odpocząć, poczytać książki, zająć się odłożonym w kąt rękodziełem. Wyszło inaczej za sprawą Pana Kota, który już w drugi wieczór bez Starszych Dzieci, przyniósł... mysz. Mąż zareagował szybko, jednak kocisko pomimo masy było szybsze. Pan Kot zabrał zdobycz na górę, do łazienki. Gdy Małżonek dotarł na piętro zamknął w toalecie kota i jego ofiarę. Dopiero po jakimś czasie uświadomił sobie, że przecież drzwi mają otwór wentylacyjny. Gdy ponownie zajrzał do łazienki, zastał w niej jedynie Pana Kota. Mysz... zniknęła... I to był początek końca moich ferii. Przez następne parę dni szukałam zbiega, którym Kot przestał się interesować. Odsunęłam wszystko, co nie było na stałe przymocowane do ściany lub podłogi, wyniosłam kilka worków śmieci, zdarłam skórę na palcach, a myszy nie znalazłam... Dzieciaki wróciły zadowolone BJ zdobyła Krzyż Harcerski, JM - mundur, a chłopcy kolejne odznaki. Wrócili i pomyślałam, że wreszcie... odpocznę :) (BTW Mysz jeszcze nie pachnie...) Czy odpoczywam? Nie. :) Egzaminy tuż tuż Cóż się poza tym u nas dzieje? Mnóstwo rzeczy oczywiście. Z BJ ostro szykujemy się do pierwszych egzaminów, które już za dwa tygodnie. BJ w ramach powtórek opracowuje tematy: robi wykresy, mapy myśli, rozwiązuje problemy. Oprócz tego pracuje na bieżąco z materiałem z języków obcych oraz czyta lektury. Ma także zajęcia pozalekcyjne: basen, boks, pianino, zbiórki harcerskie, chór, Uniwersytet Dzieci - całkiem sporo i szczerze mówiąc Dzieciak czasami mówi, że ma dosyć...
Pozostali uczniowie mają nieco więcej czasu do swoich egzaminów. Będą je zdawać dopiero w kwietniu. Zdecydowana część materiału jest już przerobiona i opracowana. Nieco rzadziej ostatnio korzystamy z technologii oraz metod kreatywnych. To mój ból (nie mylić z BULEM ;>) Oni także mają swoje zajęcia pozalekcyjne. Niektórym nawet udaje się skończyć lekcje przed obiadem. Mamy w klasie nową uczennicę - Lucy, która od dłuższego czasu ma bardzo silną motywację do nauki. Lucy spędza czas głównie z Babcią, od czasu do czasu dołączają do nich F lub Ben.
0 Komentarze
Twój komentarz zostanie opublikowany po jego zatwierdzeniu.
Odpowiedz |
wstęp
Aktualnie obowiązkiem szkolnym objętych jest sześcioro z ośmiorga naszych dzieci. Archiwa
Maj 2021
Kategorie
Wszystkie
|