![]() Naturalną konsekwencją poprzedniego wpisu o planowaniu posiłków powinien być wpis o przygotowaniu i przechowywaniu posiłków. Nie zamierzam wchodzić niniejszym w dyskusje na temat wartości odżywczych produktów mrożonych lub ich braku. Wpis mam nadzieję stanie się inspiracją dla Was, że zaadoptujecie go tak by spełniał oczekiwanie Wasze oraz Waszych bliskich...
0 Komentarze
Tytuł posta brzmi jak tytuł filmu s-f. Może bardziej adekwatny byłby " Z pamiętnika xxx..." Tak czy inaczej, czy dacie się zabrać w podróż w czasie?
Poniższy tekst czekał w "zamrażarce" całe wakacje. Powakacyjna rzeczywistość wygląda nieco inaczej niż wyobrażaliśmy to sobie pod koniec roku szkolnego. Nie zmieniam jednak tego fragmentu (kartki z pamiętnika również bym nie wyrwała). Druga część o naszej fascynacji zastosowaniem elektroniki w edukacji pozostaje aktualna...
Szalejący na świecie koronawirus znacznie ograniczył aktywność wszystkich ludzi. Hasło #zostańwdomu wpisane w wyszukiwarkę wyrzuca 14 800 000 wyników. Mniejsza jednak o liczby. Jak sobie radzicie w izolacji?
Nasze życie jakoś szczególnie nie uległo zmianie. Odpadły dzieciakom liczne zajęcia pozaszkolne... PS. Zastanawiam się czy niniejszy wpis podpada pod definicję #lanskorona, którą to opisała na swoim blogu Kornelia. Obiecuję następnym razem powstrzymać się od tego tematu :) A wpis Kornelii polecam, bo świetnie pisze :)
Zajęcia dodatkowe kochamy i nienawidzimy ich jednocześnie. Kochamy bo pomagają naszym Dzieciom rozwijać swoje talenty, zaintetesowania lub poprostu spędzić czas w sposób konstruktywny. Pozwalają na bycie w grupie rówieśniczej, nawiązywanie znajomości czasem przyjaźni.
Nienawidzimy tych zajęć głównie z powodu logistyki. Starsi już się jakoś ogarną, ale młodszych trzeba na zajęcia zawieźć, czasami na drugi koniec miasta. Zawsze powtarzam i będę to mówić, że mój Mąż jest Mistrzem Logistyki. Szczerze Wam powiem, że czasami dokonuje rzeczy niemożliwych czego efektem bywa długa rozpiska sobotnich zajęć zawieszona na lodówce ze szczegółowym podaniem godzin wyjścia i powrotu.... Relacja zawierająca opis wybranych wydarzeń minionego roku szkolnego (semestr wiosenny)
Ojej, zasiadłam po roku czasu do pisania bloga i... palce zawisły mi bezwładnie nad klawiaturą. Tak wiele wydarzyło się w ciągu minionego czasu. Nie, nie... Dzieci nam nie przybyło :)
Przybyło nam (matka) siwych włosów i zmarszczek ;) O tym jak zamknęłam wszystkich w 'szkole' i nie chciałam wypuścić przez godzinę... a także o tym, co mi chodzi po głowie i co robię, gdy nikogo nie ma w domu....
|
wstęp
Aktualnie obowiązkiem szkolnym objętych jest sześcioro z ośmiorga naszych dzieci. Archiwa
Wrzesień 2020
Kategorie
Wszystkie
|